Większe lubienie zupełnie neutralnej dla nas osoby lub przedmiotu, obiektu na skutek częstszego jego spotykania. Przykładowo, jeśli co jakiś czas spotykamy sąsiada z bloku obok to mimo że nie zamieniliśmy z nim nigdy słowa, nie wygląda on szczególnie charakterystycznie, ani nikogo nam nie przypomina, to zaczynamy go lubić. Podobnie jest z często spotykanymi grafikami, czy melodiami. Oczywiście spotykamy obiekt (lub osoba) musi być na początku dla nas obojętna, a przynajmniej nieawersyjna. Jeśli często spotykamy kogoś, kogo nie lubimy lub słyszmy piosenkę, która nas denerwuje, to prawdopodobnie niechęć będzie jedynie wzrastać. Jednocześnie taką osobę lub obiekt nie możemy spotykać bez przerwy, gdyż powodowałoby to zwykłe znudzenie.
Efekt samej ekspozycji wyjaśnia się tym, że jeśli widzimy coś stosunkowo często, to jest to dla nas w pewnym sensie znajome, a więc bezpieczne i dające swoisty komfort psychiczny. Dodatkowo znaczenie ma także płynność przetwarzania informacji. Mianowicie, jeśli z jakąś informacją (np. melodią, grafiką lub człowiekiem) mieliśmy już do czynienia, to łatwiej sam jest przetwarzać takie bodźce, niż nowe informacje. Ta łatwość przetwarzania budzi pozytywne odczucia (nie musimy wkładać żadnego wysiłku), co jest odczytywane jako potwierdzenie większej atrakcyjności tego obiektu lub osoby..
źródła:
Wojciszke, B. (2011). Psychologia Społeczna. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.