Łagodniejsza forma dehumanizacji, czyli uznawania członków pewnych grup społecznych jako nienależących do zbioru istot ludzkich.
Infrahumanizacja z kolei może przybierać postać np. zawieszania obowiązujących norm moralnych w stosunku do obcych. Jest tendencją do słabszego przypisywania typowo ludzkich emocji członkom grup obcych niż grupy własnej. Członkom własnej grupy będziemy bardziej skłonni przypisywać współczucie czy melancholię. Dotyczy to jednak tylko wyższych emocji, ale już nie emocji pierwotnych, czyli takich które przypisujemy także zwierzętom np. strach czy złość
źródła:
Wojciszke, B. (2011). Psychologia społeczna, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa. Joanna Madalińska-Michalak.